"szczęśliwa" niedziela

Niedziela, 29 marca 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Codzienność
Ta historia powinna się zaczynać: Był pochmurny niedzielny poranek, ciepłe powietrze otaczało człowieka jak ciepłym kożuszkiem... Tak poprostu idealne warunki na rower... Wsiadłem na swojego 2 kołowego rumaka i ruszyłem z kopyta... Nogi jakby same mnie niosły, super się jechało...

No właśnie jechało... i musiałem złapać gumę :/ Moja pierwsza guma (na rowerze ;] - takich do żucia to już trochę było :)... później podóź na gapę miejskim autobusem no i jeszcze spacer po bardzo równych krakowskich chodnikach... Heh przynajmniej łydki sobie poćwiczyłem... Ale nie ma to jak chodzić w SPD SL po chodniku :)))

Oby to takich wpisów było mało w tym roku :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kaweg

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]